Natomiast
art. 39 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie oświaty stanowi, że dyrektor szkoły lub
placówki w szczególności dysponuje środkami określonymi w planie finansowym
szkoły lub placówki zaopiniowanym przez radę szkoły lub placówki i ponosi
odpowiedzialność za ich prawidłowe wykorzystanie, a także może organizować
administracyjną, finansową i gospodarczą obsługę szkoły lub placówki.
Czytając
skargę kilkukrotnie i analizując przywołane przez księgową przepisy kodeksu
karnego nie potrafimy znaleźć punktów wspólnych, no chyba, że będziemy to
czytać w ten sposób: funkcjonariusz publiczny – dyrektor szkoły nie dopełniając
obowiązku prowadzenia nieformalnych rozmów z głównym księgowym i nie namawiając
się z nim przed spotkaniem w organem prowadzącym działa na szkodę interesu
prywatnego, bo nie potrafi wyciągnąć dodatkowych pieniędzy na dodatki
specjalne, które kadrze kierowniczej należą się jak psu zupa, podlega karze
pozbawienia wolności…
Nigdy księgowy
nie decydował o dodatkach dla innych pracowników. Wskazywał tylko kierownikowi jednostki, czy w planie
finansowym znajdują się na to środki. A w planie finansowym ZS środki były –
dyrektor A.Markowicz-Narękiewicz tak je oszczędzała, że w 2013r. nie
wykorzystała 700 tys. zł środków zaplanowanych dla szkoły, a w pierwszym
półroczu 2014r. wykorzystała realnie jedynie około 40% planu na ten rok! Dlaczego?
Czy szkoła, czy uczniowie nie mieli potrzeb? Czyżby Pani dyrektor znów
planowała zaoszczędzić około 20% budżetu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz